Dobry mecz z liderem bez happy endu
Przedostatni mecz w sezonie rozegraliśmy na własnym boisku z liderem i zespołem który nie stracił w poprzednich 8 meczach ani jednego punktu. Od początku mieliśmy przewagę i byliśmy zespołem dużo lepszym piłkarsko. Szybko wyszliśmy na prowadzenie mimo, że goście odpowiadali indywidualnym akcjami piekielnie szybkiego skrzydłowego. Do końca drugiej kwarty byliśmy cały czas na prowadzeniu mają mnóstwo sytuacji bramkowych i będąc zespołem o klasę lepszym. Niestety trzecia kwarta zadecydowała o wyniku meczu. Mnożące się błędy indywidualne spowodowane zapewne zmęczeniem i brakiem zmian spowodowały stratę kilku bramek w krótkim czasie bo naprawdę bardzo dużych błędach, które nie powinny mieć miejsca. W tym momencie zespół stracił wiarę, a goście dostali wiatru w żagle. Mimo wszystko był to jeden z najlepszych jak nie najlepszy mecz naszego zespołu w tym sezonie. Przy większej koncentracji i lepszym zaangażowaniu zawodników, którzy nie dotarli na mecz można było pokusić się o nie lada sensację w meczu z bezapelacyjnym zwycięzcą tegorocznych rozgrywek.
KS Konstancin 8 - 15 Unia Boryszew
Bramki: Sieradzan x5, Kalbarczyk x3
Kolejny i zarazem ostatni mecz w tym sezonie rozegramy w najbliższa sobotę o godzinie 17 w Prószkowie z tamtejszym Zniczem.
Komentarze